Czarne myśli - skąd się biorą? Jak z nimi walczyć?

Czasami w okresach napięcia nerwowego lub przy różnych kryzysowych chwilach wiele osób boryka się z problemem czarnych myśli. Czym zatem tak właściwie są czarne myśli? Jaki mają wpływ na nasz organizm? Jak można z nimi walczyć?

Czarne myśli – co warto o nich wiedzieć?

Czarne myśli to różnego rodzaju obawy o przyszłość. Za czarne myśli uważa się również takie myśli na skutek, których zaczynamy negatywnie postrzegać otaczającą nas rzeczywistość. Należy także zaznaczyć, że czarne myśli często nie są w żaden sposób uzasadnione, są nieadekwatne do danej sytuacji, a wręcz nawet wyolbrzymiają i potęgują dany problem. Tego typu myślenie ma negatywny wpływ na zachowanie człowieka. Często bywa tak, że ludzie na skutek destrukcyjnego myślenia zaprzestają podejmowania różnego rodzaju działań, a przez to są niezadowoleni i sfrustrowani. Warto zauważyć, że takie negatywne nastawienie do życia może być oznaką choroby. Nadmierne nasilenie czarnych myśli może być np. objawem depresji, schizofrenii czy też niedoczynności tarczycy. Choć czasami bywa też tak, że dużą skłonnością do pesymizmu charakteryzują się osoby o melancholijnym usposobieniu bądź osoby, które schematów takiego myślenia nauczone zostały w dzieciństwie.

Jak przestać zadręczać się czarnymi myślami?

Jeżeli czarne myśli nie są wynikiem choroby możemy spróbować z nimi walczyć samodzielnie. Warto podjąć taką próbę, ponieważ czarne myśli negatywnie wpływają na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne. Mogą prowadzić między innymi do zaburzeń snu lub zaburzeń odżywiania. Aby pozbyć się czarnych myśli spróbujmy myśleć pozytywnie. Warto również myśleć o rzeczach, za które jesteśmy wdzięczni. Możemy nawet przed snem zrobić sobie w myślach listę kilku najważniejszych rzeczy, które szczególnie ucieszyły nas w danym dniu. Dobrze jest również ćwiczyć trening uważności i nie błądzić myślami w przeszłości. Skutecznym sposobem może okazać się także odwracanie uwagi od czarnych myśli. Kiedy czarne myśli zaczynają pojawiać się w naszej głowie zajmijmy się czymś innym np. czytaniem książki czy gimnastyką.